środa, 26 sierpnia 2015

Dla ciebie wszystko-film na podstawie powieści Nicholas'a Sparksa

Dawson jest chłopakiem pochodzącym z rodziny kryminalistów,znanej w całym miasteczku.Zajmują się przestępczością,handlem narkotykami, mają także problemy z alkoholem.Jednak on jako jedyny z braci nie pasuje do tego obrazka,ma ambicje na przyszłość i nie chce mieć z nimi nic wspólnego.Pewnego dnia poznaje Amande,która pochodzi z zupełnie innych sfer.Jej rodzina jest zamożna,wyznaje wiele tradycyjnych wartości.Te różnice uniemożliwiają im bycie razem,mimo że oboje tego pragną.Starają się jednak przezwyciężać różne przeciwności i kiedy wydaje się że wszystko zaczyna się układać,wydarza się coś co rozdziela ich na bardzo długo. Po dwudziestu latach spotykają się na pogrzebie wspólnego przyjaciela Tuck'a,który pomagał chłopakowi uwolnić się od sadystycznego ojca.Okazuje się wtedy że nadal coś ich łączy..

 Mam wrażenie że filmy oparte na historiach Sparksa,są jednymi z najchętniej oglądanych w gatunku dramatów romantycznych.Sama oglądałam chyba wszystkie.W "Dla ciebie wszystko" mamy dosyć fajnie przedstawione dwie ramy czasowe-ich młodość i okres kiedy spotykają się po dwudziestu latach.Historia sama w sobie jest ciekawa,jednak moim zdaniem lekko naciągana.W końcu ile złego może przytrafić się jednej osobie?Od razu nasuwa mi się też pytanie czy nie dało się uśmiercić większej ilości bohaterów?Tu film traci trochę na swojej wiarygodności.
  Podobało mi się tworzenie pewnego rodzaju napięcia i zagadki. Przez prawie większą połowę filmu,zastanawiałam się co takiego miedzy nimi wydarzyło,że stracili kontakt?Kiedy już się dowiedziałam,byłam zadowolona,wszystko mi pasowało i na tym film mógłby się skończyć.Ale nie,bo jak to w tego autora historiach bywa,szczęśliwe zakończenia są chyba według niego przereklamowane,muszą być łzy i szlochy. Chociaż ze mnie filmy,szczególnie dramaty często wyciskają łzy,jednak na tym nie uroniłam ani jednej.Myślę że to przez tą za dużą ilość zdarzeń.

Co do aktorów..Ich starsze wersje nawet mi się podobały,młoda Amanda też była całkiem całkiem,jednak mam wątpliwości co do młodego Dawsona,nie wiem czemu jakoś mi nie pasował do całości,do pozostałych bohaterów i do siebie 'starszego'. Ogólnie film dobry,dla fanów lubiący ten gatunek,jednak widziałam lepsze.Film oceniam 6,5/10.
Książki nie czytałam i w najbliższej przyszłości raczej nie zamierzam,mimo iż wiem że jest dosyć wysoko oceniana.Jeśli wy czytaliście lub oglądaliście, "Dla ciebie wszystko" dajcie znać w komentarzach,co o nim sądzicie.

poniedziałek, 24 sierpnia 2015

"Serce nie sługa"-Rachael Herron




Lucy to naprawdę fajna dziewczyna,taka przeciętna.Myślę że większość z nas mogła by się z nią śmiało utożsamić.Do tego przejeła po babci księgarnie!Kto lubiący czytać nie chciałby prowadzić własnej małej przytulnej księgarni?No właśnie.Komplikacje pojawiają się kiedy do miasta wraca Owen -jej młodzieńcza miłość.Bardzo wyrazista męska postać.Wiadomo, oboje są już dorośli,kto by pamiętał stare czasy,a jednak... 
Książka o dwójce ludzi,którzy kiedyś się zgubili,a teraz próbują się odnaleźć,i o tym jaką jeden pocałunek ma moc.Autorka ma bardzo ciekawy styl pisania, i dosyć życiowo wykreowane wydarzenia i postaci.Książka jest napisana lekko,i przyjemnie się ją czyta.Fabuła bez większych komplikacji,chociaż czasami mnie zaskoczyła.Moją uwagę przyciągnął też wątek Owena ze swoją matką,był on bardziej wątkiem pobocznym jednak ,bardzo życiowym i skupił na sobie moją uwagę.
 Jedyne co mi się w niej nie podobało to te cytaty z motywem robótek ręcznych. Oczywiście już zdążyłam się zorientować że autorka od dziecka się tym zajmuje,ale nie musiała co rozdział tak wyróżniać i podkreślać swojej pasji,szczególnie że ten wątek także przeplata się przez całą książkę.No ale po prostu większość z nich omijałam.Nie miało to jednak większego wpływu na cała akcje i fabuł książki. 
Moim zdaniem jest to przyjemna pozycja idealna na nieubłaganie zbliżające się jesienne popołudnia.Taka do przeczytania jednym tchem,idealna dla fanów obyczajówek,lekkich romansów czy czytelnika chcącego odpocząć od bardziej wymagającej książki. 
Zdaje sobie sprawę z tego że książka nie jest jakoś bardzo popularna,ale koniecznie dajcie znać jeśli ją czytaliście i co o niej sądzicie.

czwartek, 20 sierpnia 2015

Cześć!


Może na początek taki wpis typowo organizacyjny na dzień dobry :) 
Mam na imię Natalia i mieszkam na Śląsku.Uczęszczam do technikum hotelarskiego.Interesuje się wieloma rzeczami,miedzy innymi czytaniem książek czy oglądaniem filmów i seriali.Właśnie to będzie tematem bloga.Będę zamieszcza tu recenzje tego co przeczytałam bądź zobaczyłam.Prowadziłam już kilka blogów jednak chyba nie dotyczyły tego co mnie naprawdę interesuje.Z tym będzie inaczej!Czy nie mieliście czasem tak że po przeczytaniu danej książki lub obejrzeniu naprawdę dobrego filmu emocje,czy to negatywne czy pozytywne targały wami i mieliście ochotę o tym porozmawiać,jednak nie było z kim?Tak własnie było ze mną.Dlatego postanowiłam znaleźć miejsce,które pozwoli mi dzieli się opinią z ludźmi których to interesuje.Tak właśnie wpadłam na pomysł założenia bloga,ponieważ wiem że jest wiele osób takich jak ja w sferze blogowej,z którymi znajdę wspólny język.Chce żeby blog był miejscem dyskusyjnym i kontaktowym ,dlatego zamierzam odpowiadać na komentarze,wdawać się w dłuższe wymiany zdań z czytelnikami,czy organizować ciekawe akcje zarówno czytelnicze jak i filmowe.Jestem także otwarta na współprace z innymi blogerami i "łączenie sił" w wypadku ciekawej inicjatywy.Mam nadzieje że mój blog przypadnie wam do gustu i będziecie tu często zaglądać :)